|
João Pereira Coutinho uważa, że nadaje się to na scenariusz do filmu, jak mówi w dzienniku Correio da Manhã, i żąda Oscara dla najlepszej roli głównej, w którą wcielił się Sócrates: "Film reżysera Teixeira dos Santos [ministra finansów] to heroiczna saga o losach rządu, który w ciągu zaledwie pięciu miesięcy ... rozszarpał własny program wyborczy, a jednocześnie gwarantuje Portugalczykom, że podatki nie zostaną podwyższone. Ten ostatni cud w kinie przedstawiany jest zawsze z wykorzystaniem spektakularnych efektów wizualnych. W Portugalii natomiast potrzebny był tylko jeden specjalny aktor: ktoś, kto stanie przed kamerami i potwierdzi, że tylko ludzie bogaci będą płacić więcej (mimo, że stanowią oni jedynie jeden procent społeczeństwa), oraz, że na koniec wszystkich ulg podatkowych klasie średniej nie wyciągnie się ostatniego centa z kieszeni. Koleżanka Sócratesa Inês de Medeiros [aktorka] ma racje: nie jest źle, gdy Sócrates kłamie. Źle się dzieje, dodam, gdy talent tego mężczyzny, który sztukę tę opanował na niespotykanym dotąd poziomie, nie spotyka się z aplauzem."
|
|
Portugals Premierminister José Sócrates sieht sich dem Vorwurf ausgesetzt, bei der Vorstellung des neuen Stabilitäts- und Wachstumsprogramms gelogen zu haben. Filmreif findet das João Pereira Coutinho in der Tageszeitung Correio da Manhã und wünscht sich einen Oscar für den besten Hauptdarsteller Sócrates: "Der Film des Regisseurs Teixeira dos Santos [Finanzminister] ist eine heroische Saga über eine Regierung, die in lediglich fünf Monaten ihr Wahlprogramm ... zerreißt, und gleichzeitig den Portugiesen garantiert, dass die Steuern nicht erhöht werden. Dieses letzte Wunder wird im Kino immer mit gigantischen visuellen Effekten erreicht. In Portugal war nur ein spezieller Schauspieler nötig: Jemand, der sich vor die Kameras stellt und bestätigt, dass nur die Reichen mehr zahlen werden (obwohl diese nur ein Prozent der Bevölkerung darstellen), und dass im Zuge dieser ganzen Steuerbegünstigungen der Mittelschicht nicht der letzte Cent aus der Tasche gezogen wird. Sócrates Kollegin Inês de Medeiros [Schauspielerin] hat Recht: Es ist nicht schlimm wenn Sócrates lügt. Schlimm ist es, füge ich hinzu, dem Talent eines Mannes, der diese Kunst zu einer nie gesehenen Stufe erhoben hat, nicht zu applaudieren."
|