|
Bulgaria would be far better off outside the hard core of the EU, writes political scientist Evgeni Dainov in the daily Trud: "It wouldn't be so bad at all if Merkozy left us out of the 'core' of the Eurozone. That means, the 'core' would pay off the debts of Greece and Italy and rescue the French banks. We, on the other hand, would remain together with the more liberalised market economies with disciplined budgets. The leader of our club would be the UK, which is certainly preferable to Merkozy. In any event it would never occur to the Brits to impose higher taxes or the French model of a government-controlled economy on us. British papers are already calling on Prime Minister Cameron to take over the leadership of the ten EU countries not belonging to the Eurozone. Judging by British politics, sooner or later that's just what he's going to do."
|
|
A consecuencia de la crisis del euro, cada vez más políticos hablan de una división con una Europa de dos velocidades. Bulgaria estaría mejor fuera del núcleo central de la UE, opina el politólogo Evgeny Daynov en el periódico Trud: "No sería tan malo que Merkozy nos dejaran fuera de su 'núcleo' de la eurozona. Es decir, el 'núcleo' pagará las deudas de Grecia e Italia y rescatará a los bancos franceses. Nosostros, por el contrario, permanecemos en el círculo de las economías de mercado altamente liberalizadas con un presupuesto disciplinado. La fuerza pujante de nuestro club será Gran Bretaña, lo que con seguridad hay que preferir a Merkozy. En todo caso, a los británicos no se les ocurrirá imponernos mayores impuestos o el modelo francés de una economía dirigida. Los periódicos británicos reclaman actualmente al primer ministro Cameron que tome el liderazgo de los diez proscritos de la eurozona. A juzgar por la política británica, lo acabará haciendo tarde o temprano."
|
|
Na skutek kryzysu w strefie euro coraz więcej polityków mówi o podziale UE na Europę dwóch prędkości. Bułgarii wyszłoby na dobre, gdyby znalazła się poza twardym jądrem UE, ocenia politolog Jewgienij Dajnow w dzienniku Trud: "Gdyby duet Merkozy zdecydował, że nasze miejsce jest poza 'jądrem', to nie byłoby to wcale takie złe. To do niego będzie bowiem należało spłacanie długów Grecji i Włoch oraz ratowanie francuskich banków. My zaś pozostaniemy w grupie bardziej liberalnych gospodarek z bardziej zdyscyplinowanym budżetem pod przewodnictwem Wielkiej Brytanii, co jest znacznie lepszym rozwiązaniem niż przynależność do obozu Merkel i Sarkozy'ego. Brytyjczycy nie wpadną na pomysł, by narzucić nam wyższe podatki czy też francuski model gospodarki sterowanej. Brytyjskie dzienniki już teraz apelują do premiera Camerona o przejęcie roli lidera dziesięciu państw, które są poza strefą euro. Z obserwacji brytyjskiej polityki wynika, że Cameron prędzej czy później przystanie na tę propozycję."
|