|
Wieś Javoříčko zawsze była trochę na uboczu. Wprawdzie dość blisko znajduje się znany romantyczny zamek Bouzov, ale sama wieś trochę się skrywa w lesistej dolinie Wyżyny Drahańskiej. Być może z tego powodu podczas II wojny światowej okolice wsi wybrała sobie jako miejsce swojej działalności partyzanckiej grupa radzieckich spadochroniarzy. Nawiasem mówiąc, był pomiędzy nimi również jeden Polak, Zdzisław Nowacki. Po jednej z niejasnych akcji partyzanckich, podczas której zastrzelono w miejscowej gajówce kobietę z dwojgiem dzieci, jednostki SS (stacjonujące wówczas na zamku Bouzov) przeprowadziły akcję odwetową, podczas której spalono całą wieś i zamordowano 38 mężczyzn, mieszkańców wsi. Wszystko to miało miejsce w ostatnich dniach wojny, 5 maja 1945, kiedy większość Europy Środkowej była już wolna, a w Pradze wybuchało powstanie.
|